ZNIENAWIDZONY DŹWIĘK

ZNIENAWIDZONY DŹWIĘK ...

4 years ago, comments: 15, votes: 150, reward: $4.11



ZNIENAWIDZONY DŹWIĘK




IMG_9005.jpg




Co się składa na melodię waszego miasta?
Czy umiecie rozróżnić poszczególne dźwięki i nazwać zjawiska, z których pochodzą odgłosy waszego otoczenia?
Próbowaliście kiedyś zamknąć oczy i posłuchać tego, co dzieje się za oknem?

Co tam słychać?
Poranne ptaki?
Odpalany silnik samochodu sąsiada, dźwięk rozsuwanej bramy?
Na schodach stukot obcasów biegnącej do pracy sąsiadki? Klaksony taksówek, dostawcze samochody?

A może szum kosiarki do trawy? Albo odgłos szufli do odśnieżania dróg?
Albo dźwięki koparek i dźwigów z pobliskiej budowy, kłótnie robotników?
Może stłumiony odgłos rozmowy, przechodzącej pod waszymi oknami pary przyjaciół?
Albo nagły perlisty śmiech kobiety rozmawiającej przez telefon? Albo wesoły jazgot powracających ze szkoły dzieci?

A może dźwięki wieczoru, może macie w pobliżu restaurację, i dobiega was delikatny brzdęk szkła, nalewane do kieliszków wino, szmerek fontanny?

A może mieszkacie w spokojniejszej okolicy i słyszycie szum wiatru w drzewach, i odgłos kropli deszczu na parapecie?
Może niepokojącą ciszę?

Co tam jeszcze słyszycie za waszymi oknami?



IMG_9006.jpg




Spośród wszystkich dźwięków miasta, wyróżnia się taki Jeden, który zawsze powoduje u mnie ciarki.
To dźwięk Karetki na Sygnale. 😰💔

Niezależnie od miejsca, chwili i rodzaju zajęcia, podczas którego dobiegnie, lub mija mnie, odgłos przejeżdżającej na sygnale Karetki, zawsze mimowolnie zatrzymam się przy niej myślą, poczuję nagły ucisk w sercu, błyskawicznie ustąpię z drogi, skurczę się w środku.
Zawsze wtedy wypływa mi ta jedna myśl, zawsze wyszepczę w duszy ciche błaganie:
URATUJCIE GO.



GRUDNIOWY WIECZÓR

IMG_8623.jpg



Była końcówka grudnia.
Zapadał wieczór po spokojnym dniu. Nic nie zapowiadało wydarzeń tej nocy.
Ktoś bardzo mi bliski, nagle poczuł się słabo, ledwo dopadł zlewu, zaczął wymiotować krwią.
Wezwane Pogotowie przyjechało najszybciej jak się dało, ale zawsze i tak jechało zbyt wolno, zbyt długo.

Pomoc, udzielana w trakcie jazdy Karetki do najbliższej placówki medycznej, to standardowe procedury.
Wszyscy znamy to z filmów.
Uruchamianie pracy serca powodowało jeszcze większe straty krwi.

"Pęknięcie tętniaka jest stanem zagrożenia życia chorego" - przeczytamy w Wikipedii.
Tak, gdy pęka tętniak, szanse są niewielkie.
Podobnie było i w tym przypadku.
Dwie godziny wystarczyły, by zmiotło z tego świata 37-letniego chłopaka.

Byłam w 6-tym miesiącu, gdy dowiedziałam się, że mój Brat nie żyje.




URATUJCIE GO

Jest taka piosenka, która poruszyła mnie kiedyś do trzewi.
W tle jej słów, słychać właśnie ten dźwięk.
Sygnał Pogotowia Ratunkowego.

Jego ciało(..), dziś runęło w plamy słońca u mych stóp,
na sygnale wieźli go, a ludzi tłum
poszedł dalej, ja zostałam tu..

Uratujcie go,
jest tyle przecież słów, których jeszcze nie zdążyłam mu powiedzieć..

Wobec śmierci, czymże nawet zdrada jest?
Przecież jeśli inną kochał, żyłby gdzieś.
Zawsze mogłabym dzwonić, gdyby było ze mną źle.
On by słyszał tylko tajemniczy szept.

Uratujcie go,
jest tyle przecież słów, których jeszcze nie zdążyłam mu powiedzieć..

Gdy nie kobieta, ale śmierć odbierze mi go.
Ze łzami na powiekach w kłębek zwinę się jak kot.
A ta co mieszkała we mnie,
po cichutku wyjdzie stąd.
Nigdy już nie będę nią, bez jego rąk..

Uratujcie go, jest tyle przecież słów, których jeszcze nie zdążyłam mu powiedzieć...


Zawsze gdy słyszę dźwięk przejeżdżającej na sygnale karetki, mam tylko tę jedną myśl:

OBY ZDĄŻYLI.




KAYAH - "Uratujcie go"




ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dźwięk karetki na sygnale.
Dźwięk mijany w pośpiechu, pomiędzy różnymi zajęciami.
Dociera do nas czasem podczas pracy, zza okna.
Czasem wymija nas na światłach, czasem mija nas w centrum miasta.
Niekiedy odgłos sygnału Pogotowia, przetnie spokojną ciszę domowego wieczoru. Być może i nocy.
Niezależnie gdzie i kiedy:
Zawsze, ZAWSZE za tym dźwiękiem kryje się czyjaś tragedia, jakiś ból, wypadek, może ostatnie chwile.
Oby nie obojętność.

..na sygnale wieźli go,
a ludzi tłum poszedł dalej,
ja zostałam tu..

(..)



IMG_8624.jpg



PS:

Określenie:
Znienawidzony Dźwięk - jest tu oczywiście skrótem myślowym.
Tak naprawdę jest sygnałem nadciągającej pomocy.
On tylko u mnie wywołuje bolesny skurcz serca, skojarzenie potwornych chwil.
I Bogu niech będą dzięki za ludzi, którzy tak ciężko pracują, niosą pomoc i tylu już osobom uratowali życie..